1. Nie jeść słodyczy.
2. Modlić się więcej!!!
3. Starać się... w każdej małej rzeczy, którą wykonuję. Bez względu, czy to będzie pieczenie ciasta, nakrycie stołu, spędzony z kimś czas, dzień, praca na uczelnie, czy odkurzanie. Chcę wymagać od siebie więcej i starać się być perfekcjonistką.
4. Zrobić coś dobrego dla innych - mam już opcję co, ale zdradzę to, gdy to wykonam :)
5. Mniej się denerwować, być opanowaną i nie narzekać.
6. Cieszyć się życiem i radować się z każdej chwili! :)
A wy, jakie macie postanowienia?
Może pójdę za Twoim przykładem i też nie będę jeść słodyczy?
OdpowiedzUsuńO punkcie 5 z Twojego wpisu, rozmawiałam rano ze swoim facetem. Dodałam jeszcze w tym, by do wielu spraw podchodzić z dystansem.
OdpowiedzUsuńŻyczę spełnienia ów postanowień.
W zasadzie podobnie, bez punktu pierwszego :) Dodałabym za to więcej systematycznej nauki :)
OdpowiedzUsuń