środa, 16 grudnia 2015

Praca magisterska

Chcę pisać jak najczęściej na blogu. Dobrze mi tu. Tak bezpiecznie. Często nie piszę, bo nie chcę się czymś dzielić, ale tak naprawdę mam ochotę się komuś wygadać. Blog jest najlepszym miejscem.

Piszę magisterkę. Dużo mi zostało. Do końca tego semestru muszę oddać trzy rozdziały, a mam niewiele stron pierwszego. Idzie mi gorzej, niż na pierwszych studiach, ale nie mogę się poddać. Motywuję się tym, że mam najwięcej z całej grupy; tym, że ja już pisałam kiedyś pracę; oraz tym, że mam i chcę mieć na to czas, a inni nie mają. 

Obliczyłam, że gdybym dzisiaj się spięła, to mogłabym napisać pierwszy rozdział do jutra. Taki mam też plan. :)

Dyplom. Cóż. W tej kwestii zamilknę. ;)

Święta coraz bliżej. Dobrze, że wczoraj był śnieg. Zrobiło się tak cudownie i magicznie na dworze. Szkoda, że tylko przez jeden dzień. ;)

3 komentarze:

  1. Yyy...był gdzieś śnieg? Bo ja widzę deszcz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W moich okolicach było bardzo dużo śniegu, jakieś 2-3cm nawet, wiadomo - miejscami więcej. Ośnieżone pola, lasy... magia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas też był śnieg... Do wczoraj :) Dziś na ulicach znów szara breja :)

    Poradzisz sobie ze wszystkim, jestem pewna :) Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń