Mam nadzieję, że ktoś tutaj dotarł. Miło by mi było, gdybyście zostali i rozgościli się w moim "nowym królestwie". Cieszę się z tej zmiany, cieszę się, że zaczynam na nowo pisać. Długo wahałam się nad tym, czy na pewno chcę się przenieść pod inny adres, ale podjęłam tą ostateczną decyzję i jestem.
Wierzę, że ten "nowy świat", jak wcześniej pisałam "nowe królestwo" zaakceptujecie i przyjmiecie, jako to jedyne.
Tutaj znajdziecie dalszy ciąg mojej historii. Oczywiście o tamtej nie zapominam, nie usuwam jej, nie zamykam. To nadal część mnie, ale teraz czas na daszą część, tyle że w nowej odsłonie.
Rozgoście się na dłużej.
I przybyłam za Tobą :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ chęcią będę zaglądała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://and-after-all-the-obstacles.blogspot.com/
Będę tutaj zaglądała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://and-after-all-the-obstacles.blogspot.com/
Nowy adres, nowe miejsce. Przeszłość zamknięta, przyszłość czeka. Nie ma to jak oczyszczenie atmosfery.
OdpowiedzUsuńZmiany są potrzebne:)
OdpowiedzUsuńA więc siadam sobie wygodnie i czekam co dalej:)
OdpowiedzUsuńja jestem u ciebie pierwszy raz, ale skoro to twój nowy początek mimo że nie znam starych historii z niecierpliwością czekam na twoje nowe początki ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie tylko ja się przeniosłam ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie i ja zapraszam do nowej wersji siebie :)
http://polifonia-m.blogspot.com/
Dotarłam i się melduję!:) Wiosenne zmiany czasem dobrze robią;)
OdpowiedzUsuńI ja dotarłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na więcej :)
http://dar-niebios.blogspot.com/
Mój blog został zablokowany, jeśli nadal chciałabyś czytać, a nie masz dostępu, to proszę o maila na adres tmkwww@gmail.com, lub podania swojego e-maila, pod tym komentarzem. Przepraszam za spam, ale nie mam innego wyboru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia z "tak słodko, tak mile"