Już ją czuję... a wy? :) Nawet ten wiosenny, dzisiejszy deszcz nie jest w stanie niczego zepsuć!
Co u mnie? Wczoraj spędziłam dzień z Babcią i jej koleżanką, było bardzo miło. Byłam w odwiedzinach u chrześniaka. Byłam na dwóch pięknych Mszach w ten weekend, a niedzielę spędziłam z rodziną. Byłam również na spracerze w lesie i na łąkach z kuzynką i jej chłopakiem, a za moment - mam nadzieję - wpadają na wieczorną kawę ;)
W międzyczasie zamierzam rysować, a i muszę przygotować się do zajęć z fotografii, bo to już jutro...
Miłego tygodnia Wam życzę i napiszę, wkrótce napiszę do Was.
P.S. Bociana dzisiaj widziałam ;)